sty 06 2012

Bez tytułu


Komentarze: 0

Muszę się wytłumaczyć, nie chciałam aby to tak zabrzmiało, raczej chodzi o zdanie sobie sprawy, że sytuacja w jakiej się znalazłam nie jest beznadziejna. Jest mi źle, cholernie źle, czuje się nieszczęśliwa, opuszczona ale są momenty, że zaczynam rozumieć, że życie toczy się dalej. Przede mną jeszcze wiele ciężkich momentów ale musze dać radę…. dam radę. W końcu jestem zdrowa (mam co prawda wątpliwości co do mojej psyche), jeszcze nie tak bardzo stara. Są w dookoła mnie ludzie dla których coś znaczę…. A mój Szaman no cóż pewnie świetnie się bawi…

 

Przetrwałam dzisiejszy dzień, wracając do domu zajrzałam do ulubionej knajpy posłuchać dobrej muzyki… na żywo. Niestety napiłam się tylko herbatki, takie są skutki wożenia dupska autem. Ale teraz nadrabiam. Nie skończy się na jednym – jutro śpię do oporu.

Żyjcie wiecznie szanta.

szanta : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz